Scenariusz dla Afryki?

The Atlantic: "Think 168,000 Ventilators Is Too Few? Try Three."

APRIL 10, 2020

"Zastanówmy się czy 168 000 respiratorów to za mało? A trzy?"

"[...] Alabama spodziewa się, że w szczycie epidemii będzie potrzebować 340 respiratorów (wg prognoz na 20 kwietnia). Stany Zjednoczone mają około 172 000 respiratorów - i to nie wystarczy. Sierra Leone (populacja porównywalna ze stanem Waszyngton) ma 13 respiratorów. CAR ma trzy respiratory. Liberia (Luizjana) ma również tylko trzy; Sudan Południowy (Ohio) ma cztery.

Porównując liczbę miejsc na oddziałach intensywnej opieki medycznej (OIOM) widać, że niektóre kraje afrykańskie mają dobry dostęp; Republika Południowej Afryki ma 3000. (Stany Zjednoczone mają 64 000). Ale Somalia ma 15 miejsc na OIOM dla całego kraju. Największe miasto we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga ma prawdopodobnie dwa tuziny miejsc na OIOM, które służą prowincji o populacji mniej więcej tej samej wielkości co Luizjana, z występującymi innymi chorobami jak endemiczna malaria, niedożywienie, gruźlica i in, które sprawiają, że COVID-19 jest szczególnie niebezpieczny. (Jednym z czynników ryzyka, które raczej nie występują w Afryce jest otyłość).

Strategia dotycząca COVID-19 w większości krajów rozwiniętych polegała na „spłaszczeniu krzywej” - rozprzestrzenianiu infekcji w ciągu roku, tak aby w danym momencie dostępna była wystarczająca liczba respiratorów i łóżek na oddziałach intensywnej opieki medycznej, aby pomieścić wszystkich chorych. Jeśli wystarczająco spłaszczy się krzywą, część populacji, która nie zdąży zachorować może nawet zostać zaszczepiona i całkowicie uniknąć infekcji.

W dużej części Afryki strategia ta jest bezsensowna, ponieważ żadna kwarantanna domowa nie spłaszczy krzywej na tyle, aby wszyscy mogli skorzystać z jednego z trzech respiratorów. „Próbowanie nie ma sensu” - mówi Tom Peyre-Costa z Norweskiej Rady ds. Uchodźców. „Spłaszczanie krzywej sugeruje posiadanie minimalnych możliwości funkcjonowania opieki zdrowotnej”. Z wyjątkiem nielicznych afrykańskich krajów, możliwość poradzenia sobie z gwałtownym zwiększeniem zachorowań nie istnieje. W przeszłości, kiedy pacjenci w bardzo biednych krajach afrykańskich potrzebowali intensywnej opieki, mieli właściwie dwie opcje: zagraniczny szpital (opcja dostępna dla bogatych) lub cmentarz. Teraz, gdy inne kraje (w tym bogatsze kraje afrykańskie) zamknęły swoje granice i zmaksymalizowały zasoby własnych szpitali, pierwsza z tych opcji zniknęła. Możliwość poradzenia sobie z gwałtownym zwiększeniem zachorowań w niektórych krajach była w rzeczywistości podobna jak we Francji - która sama została przytłoczona przypadkami COVID-19 i nie była w stanie pomóc.

Przynajmniej kilka niewielkich czynników pozytywnych może uczynić endemiczne rozprzestrzenianie się COVID-19 bardziej znośnym. Antara powiedziała, że mając stosunkowo niewiele międzynarodowych połączeń, Afryka ma czas na przygotowania, a przygotowania - z zastrzeżeniem skrajnych ograniczeń - były intensywne. Przebywanie na ostatnim kontynencie bez powszechnych wybuchów epidemii dało krajom afrykańskim możliwość zobaczenia, jak złe mogą być te wybuchy, i odpowiedniego planowania. Rwanda zamknęła swoje granice, kiedy wciąż miała tylko kilka przypadków zachorowań. Nie zrobiono by tego, gdyby nie obserwowano najpierw problemy Włoch i Iranu. (Peyre-Costa zauważa, że brak połączeń międzynarodowych ma również poważne wady. W niektórych krajach sektor opieki zdrowotnej jest w dużej mierze kierowany przez podmioty zagraniczne i ma charakter humanitarny, a dopóki łańcuchy dostaw i ruch ludzi będą zakłócane, zagraniczni pracownicy służby zdrowia będą mieli problem z wjazdem do kraju.)

Gdy zaczyna się zarażanie w społeczności, epidemia może rozwijać się wolniej niż gdzie indziej. Większość Afrykanów mieszka w miastach, ale ruch między tymi miastami jest mniejszy niż w innych częściach świata. CAR, na przykład, nie ma krajowych linii lotniczych ani kolejowych, ani nawet krajowej sieci autobusowej. Ludzie poruszają się znacznie mniej, prawie jakby ćwiczyli izolację społeczną od dawna.

Przede wszystkim Afryka będzie jednak korzystać z przewagi dotyczącej liczby ludzi młodych. COVID-19 powoduje zgony głównie ludzi starych, a Afrykanie są stosunkowo młodzi, z medianą wieku 18,9. (Mediana wieku w Stanach Zjednoczonych i Chinach wynosi 38 lat). Oznacza to w efekcie, że około połowa Afrykanów, którzy zachorują na COVID-19, będzie miała niewielkie ryzyko zgonu. W starzejącej się populacji, takiej jak w Japonii, można oczekiwać, że 2 procent zarażonych umrze. W Afryce (zgodnie z danymi) tylko 0,3 procent umarłoby, czyli około 3,8 miliona ludzi, gdyby wszyscy zostali ostatecznie zarażeni. [...]"


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Fourth dose mRNA COVID-19 vaccines?

En majoritet av befolkningen har antikroppar mot covid-19